piątek, 14 października 2011

Po przerwie:)

Przepraszam, że dopiero teraz napisałam notkę, ale połączenie Rico+szkoła to mieszanka, która zostawia mi naprawdę mało czasu na cokolwiek:D
Co u nas, hmm... Rico urósł, waży już 4,9kg. Nowych sztuczek na razie się nie uczymy ze względu na wystawę, która będzie JUŻ w listopadzie. Pozostał miesiąc, a ze skupianiem uwagi nadal jest(żeby nie powiedzieć źle) niefajnie. Dzięki codziennej pracy jest już lepiej, robimy postępy:) Pozycja wystawowa jest w miarę okej. Z jednej strony nie mogę się doczekać wystawy, alee... -strasznie się boję debiutu. Już zaczynajcie trzymać za nas kciuki:))
A tak poza tym robi się coraz chłodniej. Jestem na etapie poszukiwania super czegoś dla Ricusiastego. Na razie kupimy kurtkę, dopiero na zimę kombinezon. W każdym bądź razie musimy coś mieć, brzuch jest na razie całkiem nieowłosiony. Będę wdzięczna za propozycje ubranek:P
Na koniec kilka zdjęć, przepraszam za jakość ale na razie nie mam dobrego aparatu. Z niecierpliwością czekam na gwiazdkę:D